5 Makijaży TAG! :)

Helołson!
Witam w kolejnym poście. Z góry mówię, że aspekularnie post będzie krótki, z powodu iż jest to TAG. Jeszcze przed moją przerwą, długo takiego czegoś tu nie było, dlatego mam nadzieję, że post Wam się spodoba. Nominację dostałam od Ani, z żelkowego MSP. (zelkowe-msp-tami.blogspot.com) Jest to TAG 5 Makijaży. Będzie tu pięć pytań dotyczących, metamorfoz jaki doświadczyłabym z okazji "jakiejś" okazji. XD A żeby nie było nudno, oświadczę, że pojawił się dziś TAG 5 Boonie, oraz cztery inne posty. Zatem zapraszam do cztania, tu i ówdzie! Szybko trzeba zdjąć, wszystkie cienie i "drobiazgi".

~`♣´~

1. Makijaż, w którym poszłabyś na randkę.

Nie wiem, jak Wam ale mi się zdaje, że to odpowiedni podkład, w którym można udać się na randkę, i tak jak większość dziewczyn, ja również twierdzę, że randka to raczej, wyjątkowy dzień w naszym życiu, w którym powinno się wyglądać, (no, krótko mówiąc) ładnie. Jasna cera, wraz z czerwonymi ustami, świetnie i romantycznie wygląda.XDDD Oczy są dla osób z pakietem VIP, bo moim zdaniem tylko te, wyglądają "poważnie", i "pewnie". Podbają mi się tu, granatowe oczy w połączeniu z bladą cerą i krwistym Chodzi o kolor jkbcXDD ustami. 
2. Makijaż, w którym poszłabyś na koncert.

Najbardziej skupiam się na ustach. I wyjątkowo miałam tu wielki problem z dobraniem koloru. Koncert, to raczej wolny, ale za razem "szalony" czas. Powinniśmy wyglądać adekwatnie, do czasu w jakim się znajdujemy - jak i również nie zbyt poważnie. Postawiłam na siny fiolet, który świetnie wygląda w połączeniu z czarną kresą oraz z jej "przyciemnionym" efektem. Oczy pozostawiłam tu takie, jak ostatnio, tyle że w ciemnym odcieniu źrenicy.
3. Makijaż, w którym poszłabyś do szkoły.

Jest on lekki, oraz "niezbyt odważny". Lekki kolor szminki, i brak cieni. Podoba mi się kształt oczu. Wraz z ustami i ich odcieniem, ślicznie się prezentują. Gdybym dała tu jej inny odcień, zapewne nie zyskałoby to takiego efektu, - a jak każdy wie - do szkoły nie wypada, "mocno" się malować. Wygląda on młodzieżowo, a w dodatku nie jest drogi.
4. Makijaż, w którym poszłabyś na spotkanie z rodziną.

Wygląda na dosyć lekki. Czarne cienie, podkreślają kontrast oka, a kolor ust jest rewelacyjny. W domu, czy w gronie rodziny powinniśmy być sobą, i czuć się swobodnie. W takim bądź razie makijaż nawiązuje odpowiednio. Jego cena, również nie jest aspekularnie droga. A skoro, mowa o "wolności" i tym podobnych mi, jasny fiolet kojaży się z wolnością, a ciemny (wręcz przeciwnie) z "przymuleniem". Tu wybrałam kolor, który powinien "sprzyjać atmoswerze".
5. Makijaż, w którym poszłabyś na ślub.

Jestem trochę zawiedziona. Nie wiem, czy cienie, uzyskały ten efekt, który chciałam by uzyskały. Ciemna skóra, rewelacyjnie wygląda w połączeniu, z jasnymi ustami. Nie wiem czy równie dobrze wygląda to, w polączeniu z jasnymi cieniami. Ślub to wyjątkowy, i jedyny w swoim rodzaju dzień. Powinniśmy wyglądać, w nim jak najlepiej. Starałam się uzyskać jasny efekt, gdyż ślub kojaży mi się z bielszymi barwami. Typowo, nie pomalowałabym ust, w kolor czerni na ślub. Gdy patrzę na to zdjęcie, to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Kolor uzyskany został idealnie, natomiast nie wiem czy stosownie dopasowany. Z jednego kntrastu oka, wygląda to fajnie, z drugiego - przeciwnie

~`♣´~ 

To na tyle w tym poście. Mam nadzieję, że Wam się spodobał. Zparaszam do przeczytania, czterech/trzech innych postów z dzisiaj. Do dalszego TAG'owania TAGUJE:

Całą załogę tego bloga, oraz każdego kto chce. 

Dziękuje za przeczytanie.

Stale przypominam, o naborze redaktorów. 

Pozdrawiam!

~`GiGa´~